Fabuła

Czasy, kiedy Ziemię porastały potężne lasy, po kwiecistych łąkach wiły się wartkie strumienie, a powietrze wypełniał świergot ptaków i brzęczenie owadów, minęły bezpowrotnie. Zamiast nich wszechobecne stały się betonowe dżungle, a zieleń uznano za coś niemal mitycznego, z wyjątkiem tych nielicznych, często zaniedbanych parków. Także ustrój uległ drastycznym zmianom; w nowym, technologicznym świecie szanse miały jedynie gospodarcze potęgi, które szybko zmiażdżyły swoich mniejszych braci, zmuszając ich do połączenia się w jedno. Obecne prawo można porównać do zasady oko za oko, ząb za ząb, chociaż i to funkcjonuje tylko w tych bardzo optymistycznych poglądach. Liczy się pieniądz i znajomości, dzięki którym stajesz się niemal nietykalnym.
Religia jest mocno podzielona, odrzucając większość nowych wynalazków, zwłaszcza tych mających związek z człowiekiem, choć i tutaj znajdują się wyjątki. W końcu w dzisiejszych czasach już nic nie powinno nas zaskakiwać…